|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.B. Gość
|
Wysłany:
Nie 18:09, 30 Gru 2007 PRZENIESIONY Nie 20:00, 30 Gru 2007 |
|
|
|
Szanowny Panie Wójcie
Z dużym zdziwieniem przyjąłem informację, że w tym roku po raz pierwszy od 10 lat nie została zorganizowana wigilia dla osób samotnych. Proszę odpowiedzieć, dlaczego władze gminy postanowiły przerwać tę piękną, jakże potrzebną społecznie inicjatywę, którą w 1997 roku zainicjował parafialny Caritas?
Nie sądzę, że raptem w naszej gminie zabrakło osób samotnych, które w tym tak ważnym i szczególnym dniu, jakim jest wieczór wigilijny nie pozostawały same. Myślę również, że nie zabrakło środków finansowych przeznaczonych na ten cel, jak również nie brakowało osób, które z racji swojej pracy powinny zadbać o zorganizowanie wieczerzy wigilijnej.
A więc co takiego się stało, że w tym roku zapomniano o osobach samotnych i potrzebujących w naszej gminie?
Patrząc na zaspokajanie najpilniejszych potrzeb społecznych i na rozwiązywanie najważniejszych spraw i problemów, zawsze trzeba mieć na uwadze człowieka, w tym tego najbardziej potrzebującego, dla którego los nie okazał się łaskawy i to z różnych przyczyn. Ci ludzie w sposób szczególny zasługują na zainteresowanie i okazaną życzliwość.
Dziś zapomniano o nich. Nie zorganizowano wigilijnego stołu, nie zaproszono ich na wspólną kolację wigilijną, aby razem usiąść i podzielić się opłatkiem, nie zadbano o świąteczne paczki dla najbardziej potrzebujących.
Za to w sposób zupełnie dla mnie niezrozumiały dba się o to, aby hucznie świętować na jarmarku (nie użyję tu słowa św. Jacka, bo to, co się tam wyprawia, stoi na przeszkodzie, aby imprezie tej patronował święty Jacek), organizuje się głośne festyny nad zalewem i pokazowego sylwestra na rynku. A o tak ważnym ze społecznego punktu widzenia działaniu, jakim jest wigilia dla samotnych osób zapomniało się.
Być może zdaniem obecnych władz samorządowych wieczerza wigilijna jest zbyt mało medialna, a skoro tak, to po co ją organizować, jeśli nie przyniesie ona oczekiwanych profitów medialnych promujących daną osobę lub grupę określonych osób.
W całej tej sprawie jest jedno tylko pytanie. Gdzie jest człowiek?
Gdzie jest wrażliwość społeczna obecnej władzy na samotnego, biednego, potrzebującego pomocy człowieka, który być może cały rok oczekiwał na ten jedyny w roku świąteczny wieczór, aby móc podzielić się opłatkiem z drugim człowiekiem, by móc złożyć sobie życzenia, aby poczuć się potrzebnym i co więcej niezpomnianym.
Nie sądzę, patrząc na to, jak władza skłonna jest odpowiadać na pytania internautów, abym otrzymał odpowiedź. No bo cóż tu odpowiedzieć.
Obecni włodarze gminy niech przemilczą całą tę sprawę i uderzą się w piersi. Niech pochylą głowy w wielkim wstydzie. Bo wstydzić się jest za co.
OB
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|