|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Nie 15:26, 03 Cze 2018 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Byłem drugi raz na pielgrzymce ludzi uzależnionych na Jasnej Górze. Gmina dała busika - pieniądze z "korkowego"- my zrobiliśmy mała zrzutkę -po 10zł- plus pieniążki - z kapelusza tzn. pieniądze wrzucane po każdym mityngu do kapelusza, ile kogo stać, przeważnie male sumki.Było nas 12 osób, były kiełbaski z rożna i kurczak, woda mineralna,kawa, herbata -jednym słowem przykład , małym kosztem osiąganie dużych celi.Udowodniliśmy tym samym,że jak się chce to i można dużo celi osiągnąć, załatwić nie posiadając wielkich do tego środków. Jeszcze nadmienię tylko, ze atmosfera była przednia, humory dopisywały nic sztuczności, zakłamania.
Tym razem postanowiłem odpuścić sobie sprawy duchowo- Boskie, zejść" na ziemie" do ludu "wybranego" poobserwować, porozmawiać, i to wszystko. Kręciłem się po olbrzymim placu, parkingu aż natrafiłem na kapele z Ostrowca. Kapela to; czterech grajków, którzy swoim wyglądem pomarszczonymi twarzami, wpadniętymi oczami,żółtą cerą -od nikotyny-, brakiem uzębienia, zachrypłym, przepitym głosem dawali świadectwo przynależności do "wybrańców" Śpiewali o zniszczonym życiu, o matce staruszce modlącej się o wybawienie z nałogu syna, takie tam urywki pod publikę, która słuchała z wilgotnymi od wzruszenia oczyma . Nagle mój wzrok spotkał się ze wzrokiem kobiety, która siedziała obok kapeli pewnie będącej partnerką , zoną, konkubiną któregoś z grajków. Kobieta po przejściach, wiek trudno określić,zniszczenie na twarzy świadczyły o długich latach trwania w szponach uzależnienia, na moje oko w wieku 40 - 60 lat.Ale te oczy i te pustkę w nich wyrażające beznamiętność,rezygnacje, strach, chorobę, śmierć to już poznałem, tego doświadczyłem już kiedyś jakieś dwadzieścia parę lat temu. Ciarki przeszły po moim ciele, wspomnienia wróciły jak bumerang takie same oczy - wiem czyje - patrzyły , wzywały pomocy, nie pomogłem , nie byłem wstanie - nie patrzyły już długo na ten świat.
Człowiek będący kiedyś uzależnionym ucieka od wspomnień - zwłaszcza niektórych -, lecz one powracają w najmniej oczekiwanym momencie nie dając zapomnieć o tym co było, czego już nie ma, ale gdzieś tam w podświadomości są , istnieją i przetrwają może i nas i nasza marną egzystencje i powędrują gdzieś tam za nami w zaświaty. Ale sobie przez te zachcianki zagmatwałem!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirko dnia Nie 15:55, 03 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Nie 16:45, 04 Lis 2018 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Już po wyborach. Nie załapałem się na radnego, nie załapie się do gminnej komisji uzależnień. Na radnego zadecydowali wyborcy okręgu nr. 3, do komisji wójt. Gdzie jestem bardziej przegrany?. Na radnego duża dieta i prestiż. Do komisji nieduże pieniądze , długie rozmowy z uzależnionymi i ich rodzinami, o każdej porze niesienie wsparcia, pocieszenia, ba, interweniować gdy uzależniony wpadnie w szał, w urojenia itp.. No cóż dla mnie ta druga przegrana jest boleśniejsza. W komisjach są obsadzani "wierni" wójtowi i choć nie wielkie pieniądze, ale zawsze pieniądze i nimi nikt nie pogardzi. Weźmie pieniądze i ma gdzieś uzależnionych, małe słowo, ma w d.... .
Dlaczego to tak boli? Ano, ponieważ odsunięty, to znaczy, że nic nie potrafi znaczy, że jest nic nie wart, ze jest bezużyteczny, nie wiarygodny, ze się na nim poznano itp.
Oczywiście, udzielam się w AA, jeszcze niosę wsparcie, pomoc ale to już nie ten sam Mirek pełen zaangażowania, tryskający energią pełen poświęcenia człowiek. Jest to przykład wypalania się przez niewłaściwe wykorzystywanie potencjału ludzkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Czw 15:47, 21 Lut 2019 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Jak czasami pisze posty pełne goryczy, rozgoryczenia, to przypomina mi się wiersz, który recytowaliśmy ku chwale zwycięstwa ludzi rozgoryczonych sytuacją nierówności , niesprawiedliwości z okazji któreś tam rocznicy Rewolucji Październikowej. Niech ktoś nie myśli , ze ja chcę wszcząć jakąś tam rewolucję ogólnoświatową czy nawet polska. Otóż nie. Choć w samorządach zdałaby się taka bezkrwawa. Skończyłoby się kolesiostwo, układy, układziki. Może w komisjach alkoholowych czy podobnych zasiadaliby ludzie , którzy coś chcą zrobić, kompetentni i chętni stawiać czoła wyzwaniom. Jak już pisałem komisja alkoholowa przy wójcie składa się z ludzi wójta. Może to i dobrze, bo przecież wiedza, ze z tak błahego powodu nikt nie zrobi rewolucji , ba nawet rebelii.
A poemat zaczynał się od słów, które już tyle lat minęło, a utkwiły się mi głęboko w pamięci: Wstał dowódca, młody szczeniak, taki jak ja .. itd. No to już się nie ma nijak w stosunku do moich lat dlatego milczę i z pokorą biorę od życia, to co przyniesie. A, co przyniesie? Przyniesie z wiekiem na pewno więcej rozczarowań - oby tylko takie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Sob 8:52, 16 Mar 2019 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Jakie szczytne cele kierowały twórcami przepisów dotyczących walki z patologiami społecznymi trapiące Polskę min.alkoholizmem.Jaką piękną zrobiły robotę, jedno nie przewidzieli tworząc (słusznie) komisje alkoholowe i przyznając wójtom, burmistrzom prawo dobierania do nich ludzi i decydowania o wynagrodzeniach. Choć mogli przewidzieć, że władza wykorzysta ten zapis do obsadzenia tych stanowisk(płatnych) dla swoich popleczników, ziomków, kolegów nie mających nic wspólnego z osobami uzależnionymi, którym brakuje wszystkiego tego, co jest potrzebne do niesienia pomocy tym cierpiącym ludziom. Nie wiem jak w innych komisjach , ale w Klimontowie nie ma żadnego przedstawiciela w komisji tych, którzy zajmują się bezpośrednio z uzależnionymi, po prostu nie mieszczą się w tej patologicznej "ustawiance" jaką maja do dyspozycji włodarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Nie 10:56, 05 Maj 2019 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Na Facebooku trochę sceptycznie odniosłem się do nowo powołanej komisji AA. Bo, jeżeli sam wójt twierdzi na sesji, że powołana komisja to ludzie, którzy mu pomagali wygrać wybory, to o czym to świadczy? To jest jawne olewanie tych , którzy walkę z uzależnieniami traktują jako swój cel, misję. To już tu nie chodzi o te pieniądze z diety w komisji . lecz o sam fakt, że ich zasługi, zaangażowanie ma się w d... . To wszystko świadczy o tym jaki władze gminne maja stosunek do tak poważnego problemu, który dotyczy coraz większej grupy obywateli i coraz młodszej populacji.
Żeby dojść do władzy, utrzymać ją rządzący i to na wszystkich szczeblach państwowych robią rzeczy, które nic nie maja z poczuciem misji , przyzwoitości, potrzeb społecznych. Liczy się jedno, wygrana i zapewnienie sobie swoim "wielbicielom", poplecznikom, kolesiom stołki i profity.
Nasze koło AA szykuje się do wyjazdu - jak co roku - do Częstochowy żeby swoje trzeźwienie powierzyć w godne ręce. Wyjazd planowy w pierwszą sobotę czerwca.
Jeszcze jedno, niech by ta komisja była kilka kadencji żeby się angażowała, szkoliła, udzielała to byłoby wszystko o key. Ale przyjdzie nowa władza nowi pupile, to po co maja się starać , angażować? Olewają wszystko i wszystkich jak prawdziwi wygrani nie pewni swojej przyszłość, bycia w przyszłe komisji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 8:52, 07 Cze 2019 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Nasze koło AA już "zaliczyło" Częstochowę. Masa ludzi zjechała nie tylko z całej Polski, ale były grupy AA z innych krajów.Na mszy polowej widać było tysiące ludzi żarliwie modlących się. Dało się zauważyć z jakie znaczenie ci ludzie pokładają w Bogu, w sile jaką z tego czerpią, do walki w utrzymaniu się w absencji, bycia normalnym kochającym ojcem, synem, matka córka.
Przykro się robi ludziom, którzy dużo energii, siły poświęcają do niesienie pomocy potrzebującym, a władze odpowiedzialne za udzielania, wspieranie tych ludzi zatrudniają w Komisjach ludzi nie mających do tego żadnych kwalifikacji,ba, żadnych motywacji, ba, nawet chęci do robienia tego co maja robić. Jednym atutem tych ludzi jest wspieranie włodarzy do utrzymania się przy władzy i czerpania wspólnie z tego korzyści.Chore, niemoralne jest to zerowanie na ludziach , których tak ciężko doświadczył los.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Sob 7:31, 26 Paź 2019 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Ostatnio pisałem o wyjeździe naszego koła do Częstochowy. Wyjazd był w czerwcu. Wśród pielgrzymów był On, który się powiesił i którego pogrzeb odbył się wczoraj. Ktoś powie, że takie wyjazdy są niepotrzebne, zbyteczne. Jest to pogląd mylny i nie sprawiedliwy.Każde spotkanie w takim kultowym miejscu wśród tysięcy mnie podobnych, z tymi samymi problemami, potrzebami, wątpliwościami jest najbardziej wskazane. A, że tak się stało? Trudno, nie on pierwszy i nie ostatni płaci największą cenę za bycie alkoholikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Nie 17:08, 05 Sty 2020 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Jest już po sylwestrze, weszliśmy w Nowy 2020 rok. Ja już od 22 lat żegnam i witam te wydarzenia jak przystało na prawdziwego abstynenta, członka koła AA" Nadzieja"wodą mineralną nisko gazowana. Nawet woda wysoko mineralizowana powoduje, ze przypomina mi szampana i ogarnia mnie w tedy taki nadmiar emocji, że rezygnuję z picia i już.
Dawno nie uczestniczyłem w mityngu naszego koła. Samo bycie, uczestniczenie jest dla mnie wsparciem nie tylko z natury z powodowanej uzależnieniem, ale jest wsparciem w normalnym codziennym życiu, funkcjonowaniu. Wszystkie takie koła, które zrzeszają ludzi o podobnych przejściach , pragnieniach , dążeniach do wytyczonych sobie celów są nieocenione, poprawiają jakość życia, powodują że człowiekowi chce się naprawdę żyć , żyć pełna piersią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|