Wizerunek antysemityzmu

W Lesie Szymanowskim

Komentarz zbędny

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam artykuł z sobotnio-niedzielnej "Gazety Wyborczej", napisany przez wspomnianą już na tym forum panią Joannę Tokarską-Bakir.
Pełna wersja tekstu będzie stanowiła wstęp do książki tej autorki pt. "PL-tożsamość wyobrażona", która ukaże się w tym roku w wydawnictwie Czarna Owca.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Co powyższy link ma wspólnego z tematem forum? Tym bardziej, że pochodzi z gazetki o wiadomej proweniencji?

Nieprawdopodobne!!!

Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób miałbym Gościowi wytłumaczyć istnienie związku artykułu przypisanego do wymienionego linku z tematem forum (przypomnę "Wizerunek antysemityzmu").
Poddaję się tym bardziej, że Gościu analizuje prawdę nie poprzez przytaczane fakty, lecz proweniencję źródła (jak sam pisze gazetki!?), które je opisuje.

Wpis Gościa świetnie obrazuje sukces edukacji, którą jak mniemam przeszedł!!!

Do usłyszyska.

Jak rozumiem pełna nazwa forum to SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY, zaś główny temat brzmi - "Czy w Klimontowie żywe są jeszcze przekonania antysemickie?". Z tego dedukuję, że wątek założony przez Yes dotyczyć ma wizerunku antysemityzmu w Klimontowie. Dlatego faktycznie, Yes nie przekona mnie, czemu mają służyć owe linki, bo nawet ja, porażka systemu edukacji, potrafię od biedy znaleźć przykłady antysemityzmu, np. w białostockim czy antypolonizmu w Tel Awiwie. A co do faktów i źródeł to zapewniam Yes, że proweniencja tych ostatnich ma i to duże znaczenie. Proponuję na koniec, w ramach edukacji permanentnej, poszukać informacji, na czym polega różnica pomiędzy faktem a faktoidem.

over and out!
Cool

O!!!

Edukacja permanentna - brzmi fachowo.
Bardziej fachowy wydźwięk ma zestawienie: fakt – faktoid. A żeby nie wypaść na kompletnego duraka dorzucę rymujący się z faktoidem - tabloid. Ten ostatni pewnie bliższy Gościowi niż normalna gazeta, czy jako jak to tam Gość nazywa "gazetka".
Gość mądry, oczytany i bystry a nie potrafi dostrzec, że żadnego wątku z omawianego zakresu nie inicjowałem, choć bezczelnie to sugeruje.

Nic to! To takie małe jego niedopatrzenie i kłamstewko - jak prawie zawsze!!!

Goźlice - na drodze krajowej nr 9 - przystanek autobusowy.

Minął rok a może dłużej!!!
Ciekawe ile lat upłynie, zanim zarządca zdecyduje się na zmianę "swojego wizerunku"?

Nawiązując do tekstu gościa z dnia 25 czerwca br., na stronie Urzędu Gminy zamieszczono zdjęcia z obchodów 60-lecia LKS Klimontowianka.

Na kilku z tych zdjęć w tle widoczny jest napis na stadionowym płocie: Żydy Klimont. Nie wiem, co artysta miał na myśli.

Sfotografuj to Yes i zamieść tutaj ze stosownym komentarzem, bo jakoś nikogo to nie drażni, nikt tego napisu nie zamalowuje.

Na wstępie odpowiem tak:
W stadion wpompowano masę pieniędzy i ogrom ludzkiej pracy. Jest porządkowany, widać, że ma gospodarza a tu taki drobiazg, kilka durnych napisów. To tak jakby ktoś znalazł włos w deserze pod koniec wystawnego obiadu. I nikt (poza Gościem) na to nie zwrócił uwagi. NIKT! A nikt + 1 = 1!!!. To stanowczo za mało, aby coś tu zmienić.

[link widoczny dla zalogowanych]

A może trzeba napisać tak:
Gościu czepiasz się. Wg obecnych standardów (!?) umieszczenie takiego napisu i to w miejscu publicznym jest najwyższym wyrazem patriotyzmu, podobnie jak buczenie, gwizdanie i krzyczenie.
Może ja też choć na chwilę uczynię z siebie prawdziwego Polaka, zostanę patriotą. Może zrzucę z siebie piętno leminga, łżyelity, popaprańca, zdrajcy .... .

Więc na koniec sobie pobuczę.
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...
I pokrzyczę też:
To sierpem, to młotem czerwoną hołotę, to sierpem, to młotem czerwoną hołotę, to sierpem, to młotem czerwoną hołotę ... .

Och ulżyło mi, zobaczcie wszyscy jak wiele dałem Ojczyźnie.

Może kiedyś, może ktoś doceni ten mój bohaterski uczynek.

W OŚWIĘCIMIU BYŁO SUPER!!!
W taki sposób na portalu społecznościowym prezentuje się jedna z rodzin.

Popatrzcie ("rodzinkę"zamazałem) i poczytajcie (pisownię pozostawiłem oryginalną) sobie.

A tu w oświęcimu rodziny wypad bylo super :-* (to opis do fotografii)

KOMENTARZE (wszystkie zamieszczone)
Ślicznie Smile

Ślicznie razem wyglądacie;)
bardzo ładnie wygladacie śliczne te wasze malenstwo pozdrawiam:)
JAKA ŚLICZNA RODZINKA Smile

Super razem wygladacie dzisiaj
Pięknie;)
Super kochani wyglądacie:-)
Ślicznie:)dzisiaj
ślicznie:))
a to jednak sie wybraliscie Smile

sliczna rodzinna
ślicznie wyglądacie:)
SUPER … Smile

Pięknie kochani a myszka jaka już jest duża
ślicznie;**
m…aaaaaa jaka masz zajebista bluzeczkeeeeeeee!!!!!
cudowna rodzinka;-)
Bluzeczke i spodnie ;D

SUPER, ŚLICZNE I PIĘKNE ZDJĘCIE. I KOMENTARZE TEŻ SĄ SUPER I ŚLICZNE I PIĘKNE!!!
W OŚWIĘCIMIU BYŁO ŚLICZNIE!!!

Czyżbym dożył czasów, kiedy pobyt w obozie koncentracyjnym traktowany jest jak wypad do zoo?

"Świat sprzed Holokaustu, świat który przeminął. Szczegółowo udokumentowany opis kultury żydowskiej. Szkoły, teatry, biblioteki i kawiarnie. Od Wilna po Saloniki i od Moskwy po Amsterdam, ze szczególnym uwzględnieniem Polski i polskich Żydów, m.in. Brunona Schulza, Brunona Jasieńskiego czy Aleksandra Wata".
Taka jest najkrótsza recenzja książki Bernarda Wassersteina pt: "W przededniu. Żydzi w Europie przed drugą wojną światową". Wydawnictwo Magnum. Książka do kupienia w sieci Weltbild.

Jak widać, wielki świat nie zapomina o naszym Brunonie.
Jedynie zdewociałe, ksenofobiczne miejscowe "elity" usiłują wymazać wizerunek tego sławnego klimontowianina z pamięci młodego pokolenia.

Czytam tu, że w tym roku także Brunonalia się nie odbyły. I pewnie tak już zostanie.

Pozostanie tylko coroczny trzydniowy ochlaj na św. Jacka, akurat w sierpniu, miesiącu trzeźwości. Ale tu nie trzeba myśleć, wystarczy być i pić.

MM

Niestety na mój niuch, najprawdopodobniej pozostanie tak jak to Gość słusznie określił trzydniowy ochlaj. I choć dzieje się w te dni wiele dobrego to nic nie jest w stanie zwyciężyć browara.
A powinno!

Póki co nikt nie ma na to dobrego pomysłu.