|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tpk6 Administrator
|
Wysłany:
Wto 10:19, 04 Lis 2014 |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/P-ń
|
Artykuł Rafała Staszewskiego w „Gościu Sandomierskim“ z 2 listopada 2014 r. nt goźlickiej nekropolii, jednej z najstarszych w regionie (od 1811 roku):
“W Goźlicach po raz trzeci odbyła się kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Dzięki podobnej akcji przeprowadzonej w latach ubiegłych, udało się ocalić od zupełnej ruiny kilka wyjątkowo cennych pomników.
|
|
Fot. Rafał Staszewski: Wolontariusze podczas kwesty - ratują goźlickie pomniki
Goźlicka nekropolia to jeden z najstarszych cmentarzy w regionie. Powstał w roku 1811 i od tamtej pory jest nieprzerwanie użytkowany. W jego obrębie zachowało się ponad pięćdziesiąt zabytkowych nagrobków, często o dużej wartości artystycznej i historycznej. Siedemnaście najbardziej wartościowych, dwa lata temu z inicjatywy Stowarzyszenia „Nasze dziedzictwo Ossolin”, które zapoczątkowało również pierwszo listopadową kwestę na rzecz ratowania skarbów parafialnej nekropolii, wpisanych zostało do rejestru zabytków województwa świętokrzyskiego.
Poza jednym, wszystkie objęte ochroną pomniki powstały jeszcze w XIX wieku – najstarszy w roku 1836. To odnowiony już nagrobek Jerzego Dobrzańskiego. Najmłodszy spośród wciągniętych do rejestru, to wzniesiony w 1901 roku nagrobek Michaliny i Romana Radziszewskich, dawnych właścicieli majątku Pechów, o których wspomina w swoich „Dziennikach” Stefan Żeromski. Pisarz, jako młody chłopak odwiedzał Pęchów wspólnie ze swoim ciotecznym bratem Józefem Trepką, który gospodarując na dzierżawie w Kroblicach był przez pewien czas sąsiadem Radziszewskich i miał z nimi wspólne interesy.
Cmentarz w Goźlicach jest miejscem spoczynku wielu sandomierskich ziemian. Tu pochowani są m.in. dawni dziedzice Lipnika, Ossolina, Nasławic, wspomnianych Kroblic, czy Usarzowa. Ten ostatni majątek w połowie XIX stulecia należał do rodziny Bąkiewiczów, którzy spokrewnieni byli z trzecim w kolejności biskupem sandomierskim Klemensem Bąkiewiczem. Nazwisko tego duchownego otwiera długi poczet rektorów seminarium w Sandomierzu, którym Klemens Bąkiewicz kierował zanim wyniesiony został do godności biskupiej. Nominację na pasterza diecezji otrzymał w sierpniu 1840 roku. Kilkanaście miesięcy później zmarł, nie przyjąwszy sakry. […]”
Więcej czytaj… [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tpk6 dnia Wto 14:08, 04 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|