|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Śro 13:44, 06 Lut 2008 |
|
|
|
Niestety, nie jest to pan Bernyś. Pani na zdjęciu nr 2 to jest nauczycielka. Już nie żyje, jak żyła mieszkała na ul. Krakowskiej. Jej syn prawnik mieszka w Kielcach.
Tyle podpowiedzi.
Pani Anno, proszę pokazać zdjęcia np. rodzicom, pewnie odgadną, bo Pani niby skąd ma znać tych z fotografii. Różnica pokolenia.
MM
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 14:49, 06 Lut 2008 |
|
|
|
Cześć Marek.
Fajny, a przy tym bardzo pożyteczny pomysł przypominający nam dawnych mieszkańców Klimontowa, którzy odeszli już do wieczności i tych, którzy kiedyś mieszkali w naszym uroczym miasteczku.
Ta Pani, to wspaniała nauczycielka Pani Krycka. Uczyła mnie w piątej klasie historii. Lekcje mieliśmy wtedy, jak dobrze pamiętam na ulicy Osieckiej. Moja klasa mieściła się na pierwszym piętrze w oknami wychodzącymi na ulicę Osiecką.
Serdecznie pozdrawiam - Andrzej
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:45, 06 Lut 2008 |
|
|
|
Zgadza się, Helena Krycka. Dla mnie największą frajdą był balkon na II piętrze.
A pamiętasz jak się wychodziło po leciwą panią Macewicz od rosyjskiego, która kursowała między ul. Osiecką a Krakowską? Bo wtedy szkoła podstawowa mieściła się w dwóch miejscach.
A pozostałych ze zdjęć nie poznajesz? Ja oczywiście na koniec podam nazwiska.
Pozdrawiam Cię i Wieśka
MM
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Sob 12:59, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to okres wielkiej migracji młodzieży klimontowskiej "za chlebem". Szczególną popularnością cieszyła się odległa Gdynia, gdzie do pracy w miejscowych stoczniach wyemigrowało najwięcej młodych ludzi.
Trudy życia w mieście a pewnie i zwyczajna tęsknota sprawiły, że z czasem towarzystwo się wykruszyło. Do dziś pozostali nieliczni.
Prezentowane zdjęcie wykonano późną jesienią 1967 roku w Gdyni, na schodach wiodących na Kamienną Górę.
Drugi z lewej to ja. Kim są pozostali? Dla ułatwienia dodam, że jeden z pozostałej trójki nie pochodzi z Klimontowa, lecz z pobliskiej wioski.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 17:50, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 7 razy
|
|
|
osoby z fotografii Gość
|
Wysłany:
Pon 18:49, 11 Lut 2008 |
|
|
|
Na fotografii przed szkołą, na ulicy Osieckiej stoją od lewej: Jagoda Tworek z Krakowskiej, Teresa Sośniakówna z Rynku, Elżbieta Przybyłówna z Krakowskiej, pani Helena Krycka zd. Rokwisz, Wojtek Grudzień z Osieckiej. Osoba kucająca niżej to autor pytania Marek Mądry z Osieckiej.
Fotografia na moście jest trudniejsza i mniej czytelna: ale pierwszy z lewej to Stylski z Kościelnej i oczywiście MM.
Czekam na rozszyfrowanie dalszych postaci i kolejne fotki.
MK
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pon 18:56, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Bardzo opornie idzie odgadywanie osób na prezentowanych zdjęciach. Ci ludzie co prawda mieszkają od lat gdzie indziej, jednak w Klimontowie bywają. Czyżby się tak pozmieniali, że nie można ich rozpoznać?
By nie usłyszeć zarzutu, że prezentuję tylko zdjęcia emigrantów, o których w Klimontowie dawno zapomnieli, przedstawiam fotografię, na której jest osoba mieszkająca w Klimontowie.
Ten wyższy to ja, kto to jest ten niższy?
Zdjęcie wykonano ok. roku 1959 na Wistkach. Wtedy i jeszcze wiele lat potem podejście na górę nie było zalesione. Po wejściu na górę roztaczał się piękny widok na dolinę Koprzywianki, łąki i miasteczko.
Zimą z tego miejsca odbywały się szaleńcze zjazdy na sankach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ps. Na poprzednim zdjęciu także jest osoba zamieszkująca w Klimontowie. I nikt dotychczas jej nie rozpoznał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 17:52, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:03, 11 Lut 2008 |
|
|
|
Cześć Marku.
Na zdjęciu jesteś Ty i Włodek Przybył. Odnośnie poprzedniego zdjęcia to poza Tobą rozpoznałem Wacka Białęckiego.
Pozdrawiam - Andrzej
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pon 19:12, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Szanowny/na MK. Zdjęcie przed Szkołą Podstawową prawidłowo odgadnięte. Tworkównę pamiętam jako Teresę, może w gronie przyjaciół mówiono do niej Jagoda. Teresa ma młodszą siostrę, dla odmiany blondynkę. Może ta siostra to Jagoda.
Na zdjęciu na moście, pierwszy z lewej, (patrząc w monitor), jak odgadła ASK to ja, nie znam natomiast takiego nazwiska Stylski.
Pozdrawiam
MM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pon 19:28, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Tak, to Włodek Przybył, postać niezwykle barwna i ogólnie znana.
Kilkadziesiąt lat temu w Klimontowie nie było GOK-u, mimo to życie kulturalne także kwitło. Jednym z jego przejawów były występy teatru amatorskiego kierowanego przez pana Skorżę.
W spektaklach, granych przy kompletach publiczności w sali kina "Orzeł", występowali przedstawiciele klimontowskiej młodzieży.
Z występami jeździliśmy także do innych miejscowości, Koprzywnicy, Dwikóz.
Może ktoś zechce rozwinąć temat i napisać wspomnienie o tym okresie i działalności teatru amatorskiego.
Zdjęcie, wykonane chyba w 1965 roku, przedstawia dwoje artystów-amatorów.
Kto jest na tym zdjęciu?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 17:54, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 21:38, 11 Lut 2008 |
|
|
|
Cześć Marku.
Muszę przyznać, że zaskoczyłeś mnie informacją o amatorskim teatrze w Klimontowie. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie przypominam sobie tego faktu. Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które podzielą się wspomnieniami z tego okresu. Warto je opublikować. Jest to kolejny dowód na to, że w tym prowincjonalnym miasteczku żyli i działali ludzie, prawdziwi społeczni animatorzy kultury przez duże "K".
Serdecznie pozdrawiam - Andrzej B.
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:56, 12 Lut 2008 |
|
|
|
Tak przypuszczałem, że może to być zaskoczeniem. Dlatego zaapelowałem, żeby ktoś rozwinął temat, bo ja też wkrótce wyjechałem i nie znam jego dalszych losów.
We wczesnych latach pięćdziesiątych w Klimontowie także grano spektakle teatralne. Występowali w nich m. in. mój ojciec i Damian Sierant senior.
Osobiście pamiętam sztukę "Zdrada Judasza", w roli Judasza p. Sierant, a my, dzieci tłoczyliśmy się przed sceną, zbierając srebrniki, które rozsypały się, gdy artysta rzucił sakiewką o scenę. Pamiętam też jak ojciec retuszując w domu klisze, jednocześnie uczył się roli.
I ten fakt też wart jest przypomnienia. U ojca powinny być jakieś zdjęcia na ten temat.
MM
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Śro 21:30, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Kwitło życie kulturalne, kwitło także rozrywkowe. Koncertował i przygrywał do tańca zespół big-bitowy (kto poda jego nazwę?). Młodzież bawiła się na potańcówkach w Liceum, starsi na zabawach tanecznych na Grabowcu lub stadionie. W chłodniejszych porach roku strażacy organizowali zabawy taneczne w remizie ("dyrygował" Antoni "Rybka").
W odpusty organizowano loterie fantowe. Można było wygrać cenne przedmioty, a także żywego królika, owieczkę, kogutka czy nawet prosiaczka. Dochód z loterii przeznaczano na rozwój OSP.
Niezmiennym powodzeniem cieszyło się miejscowe kino.
Załączone zdjęcie wykonano latem 1969 roku na Grabowcu. Kto gasi pragnienie?
Podpowiadam, że jeden z nich mieszka w Klimontowie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 17:56, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
|
Marek Mądry PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Nie 12:26, 17 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Na prezentowanych dotychczas fotografiach przeważają panowie. By zniwelować tę dysproporcję przedstawiam zdjęcie dwóch dziewczyn z gminy Klimontów.
Ten w środku to ja. A dziewczyny to kto?
Na kolejnym zdjęciu są te same dziewczyny, rozpoznany już wcześniej Romek Brzostowicz i chłopak z papierosem. Kto to jest?
Oba zdjęcia wykonano w lipcu 1969 roku.
Tymi zdjęciami zakończyłem prezentację swoich pamiątek pod hasłem: " Koledzy (i koleżanki) ze starej fotografii".
Temat oczywiście nie ulega zamknięciu. Wklejajcie zdjęcia sprzed lat, będziemy zgadywać, kto na nich jest.
A teraz proszę wytężyć pamięć i podawać, kto jest widoczny na zamieszczonych fotografiach.
Za kilka dni podam nazwiska tych nieodgadniętych.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 17:59, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 8 razy
|
|
|
ASk Gość
|
Wysłany:
Nie 18:44, 17 Lut 2008 |
|
|
|
Dobry Wieczor!
Czy ta Pani po prawej stronie na obu zdjeciach, to nie Pani Pawłowska (nazwisko po mężu) ??
|
|
|
pp Gość
|
Wysłany:
Pon 9:55, 18 Lut 2008 |
|
|
|
Tak to ja.
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|