Świadomość swej roli - darem!

Szanowni Państwo,

ponieważ dyskusja nie może jakoś ruszyć zwróćmy uwagę na ten najbardziej ogólny aspekt roli inteligencji w Klimontowie.
Jej naturalnym niejako zadaniem jest kultywowanie wartości i zaszczepianie ich innym, przede wszystkim młodym. Bez wartości zarówno tych religijnych, jak i świeckich człowiek się dezorientuje.

Dzieje się tak bez względu na to, czy forumowi czytelnicy i recenzenci tę rolę akceptują, czy też im się ona nie podoba. Najprawdopodobniej niektórzy z nich jej nie rozumieją lub nie są na takie role otwarci, co w swej istocie jest smutne. Może bowiem świadczyć o braku u nich poczucia tożsamości oraz ambicji wypełniania obywatelskością społecznej rzeczywistości lokalnej. Pojawia się też obawa, że odeszła od nich świadomość takich ról, która jest pewnego rodzaju darem i przestała działać u nich jego „łaska”.

Uważam, że należy systematycznie dążyć do odbudowania roli inteligencji w środowisku lokalnym Klimontowa rozpoczynając od samouświadamiającej dyskusji na ten temat. Będzie ona bardzo pomocna dla prawidłowego uformowania się obywatelskiego charakteru społeczności lokalnej. Ciekawe, co o tym sądzą przedstawiciele miejscowej inteligencji, zwłaszcza liderzy, którzy animują życie społeczne stwarzając w ten sposób innym szansę nadążania za rozwojem, przeciwdziałając jednocześnie wykluczeniu informacyjnemu czy społecznemu miejscowych obywateli?

Giordano Bruno powiedział: Muszą być ludzie, którzy mają odwagę mówić swobodnie.Przytaczając dzisiaj tę myśl dodajmy: mówić przy zachowaniu kultury tolerancji, czyli z wykluczeniem ironii, sarkazmu i innego dokuczliwego słowa.
Rzeczowość i konstruktywność wypowiedzi kierowanej ad rem oraz życzliwość ad personam – tego warto się na tym Forum trzymać.