Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:07, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Na miejsce pożaru przyjeżdża wóz strażacki. Strażacy wyskakują z niego i... nic nie robią!
Podchodzi do nich jakiś staruszek i pyta:
- Dlaczego nie lejecie?!
- Nie lejemy, bo nie ma drzewek...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek Psiuch dnia Pon 13:08, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:11, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Czy wiecie dlaczego samochód strażaków z Wąchocka nie ma kogutów?
Dwa miesiące temu, koguty pobiły się o jedną kurę i do tej pory liżą rany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:15, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Komendant pyta strażaków na szkoleniu:
- Kiedy mówimy o ognisku zapalnym?
Do odpowiedzi zgłasza się Kowalski podnosząc rękę.
- Słuchamy - mówi komendant.
- Ognisko zapalne mamy wtedy, jak próg mojego domu przekracza teściowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:23, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Dlaczego w Wąchocku jest tylko jeden hydrant?
Ponieważ Wąchock jest tak mały, że podpinając tylko jednego węża do hydrantu, strumień wody dostaje do każdego domu w miasteczku.
A dlaczego ten hydrant stoi przed domem komendanta straży?
Żeby jego żona miała blisko chodzić po wodę.
A co to znaczy, że w hydrancie nie ma wody?
To znaczy, że żona komendanta skończyła pranie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:35, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Ilu potrzeba strażaków, by wkręcić żarówkę?
Pięciu. Jeden staje na stole z żarówką a czterech unosi stół i nim kręci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 13:43, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Strażak wybiera się na dwutygodniowy kurs. W przeddzień wyjazdu prosi przyjaciela:
- Gdybyś się dowiedział, że żona mnie zdradziła, to wyrwij z płotu sztachetę. Po powrocie chcę wiedzieć, ile razy przyprawiła mi rogi. Strażak wraca ze szkolenia, patrzy, w płocie brakuje jednej sztachetki.
- No - myśli sobie - ten jeden raz mogę jej wybaczyć.
Wchodzi do domu, a żona rzuca mu się z płaczem na szyję.
- Dobrze, że już jesteś! - szlocha.
- Ci chuligani to mi trzy razy płot rozebrali!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 17:36, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Pewien strażak, będąc na dyżurach dostawał dziwne sms-y: "jesteś rogacz", "twoja stara cię zdradza", "ty rogaczu". Któregoś dnia, po jednym z takich sms-ów nie wytrzymał, wziął kolegę i pojechali samochodem na sygnale.
- Moja stara pewnie leży teraz z gachem. Chodź na górę, będziesz świadkiem.
Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod kocem, leży żona strażaka. Mąż podbiega do łózka, ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego gacha.
- Mam was! - wrzeszczy, chwyta za toporek i zamierza się na nieszczęśnika.
- Nie zabijaj go! - mówi żona - On daje mi kupę kasy. Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze...
Strażak ogląda się na kolegę i pyta:
- Co byś zrobił na moim miejscu?
- Ja - mówi kolega - naciągnąłbym na faceta koc, bo się jeszcze przeziębi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pon 17:43, 07 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Ilu prawdziwych strażaków potrzeba do wkręcenia żarówki?
- Ani jednego, bo prawdziwy strażak nie boi się ciemności!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Czw 8:09, 10 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Śmieszne relacje kierowców po wypadkach.
„Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem”.
„Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem”.
„Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji”.
„Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek”.
„Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął”.
„Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości”.
„W szybkim tempie zbliżał się do mnie słup telegraficzny. Zaczęłam jechać zygzakiem, ale i tak słup trafił mnie, uszkadzając chłodnicę”.
„Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek – była 7:05”.
„Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie ma”.
„Ten chłopak na drodze był jednocześnie wszędzie i nigdzie. Musiałem wiele razy skręcać, zanim w niego trafiłem”.
„Z początku powiedziałem policji, że nic mi się nie stało, ale jak zdjąłem kapelusz, zobaczyłem, że mam wgniecioną czaszkę”.
„Na skrzyżowaniu niespodziewanie dostałem ataku daltonizmu”.
„Przejeździłem 40 lat i ze zmęczenia zasnąłem za kierownicą”.
„Moje auto jechało normalnie prosto przed siebie, co na zakręcie zazwyczaj doprowadza do opuszczenia szosy”.
„Zjechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Nie mogłem sobie po prostu przypomnieć, gdzie jest pedał hamulca”.
„Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Czw 11:32, 10 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Antoś Szprycha - Nasza straż pożarna.
http://www.youtube.com/watch?v=EWp96SWCu4g&feature=PlayList&p=FAC0C7F0FEAB0D44&playnext=1&playnext_from=PL&index=43
Miłego słuchania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 9:37, 11 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Po zawodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 9:43, 11 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Każdy strażak biega z sikawką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 9:46, 11 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Jak tam wlazłeś koniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 9:48, 11 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Teraz ja odpocznę a Ty zwiń wąż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tomek Psiuch EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Pią 9:53, 11 Wrz 2009 |
|
|
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa
|
Ratunku!!! Dajcie drugi podnośnik!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|