|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kozak AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Czw 13:19, 20 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Mam pytanie i prośbę do Sz. P. Moda:
Czy na forum będą się pojawiać informację o akcjach strażaków? Takie informacje byłyby motorem tego tematu!
Słyszałem, że dzisiaj w Klimontowie zderzyły się dwa tiry i jeden z nich się zapalił. Czy to prawda? Czy ktoś ucierpiał w tym zdarzeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Czw 16:21, 20 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Witam Cię "kozak".
To prawda, że w dniu dzisiejszym, w godzinach przedpołudniowych na drodze krajowej nr 9 miała miejsce kolizja dwóch pojazdów ciężarowych typu TIR. Na szczęście nie było osób poszkodowanych, ani też nie było pożaru pojazdów.
Po inne informacje kieruję Cię do rzecznika Policji lub PSP. Takie jest prawo i reguły, a my się do nich stosujemy. Myślę, że to rozumiesz.
Zadanie straży w tego typu zdarzeniu jest dość ściśle określone, tutaj dotyczyło likwidacji plamy oleju i innych płynów, czyli zabezpieczenie ekologiczne.
Na pewno masz dużo racji, że informacje o akcjach ożywiłyby temat, ale nie o wszystkim będziemy pisać z uwagi na wyżej przytoczone reguły.
Duża liczba działań podejmowanych przez OSP z naszej gminy, w tym głównie OSP Klimontów nie cieszy nas. Świadczy tylko, że tych zdarzeń jest zastraszająco dużo i statystycznie ich nie ubywa.
Ruchliwa i niebezpieczna na naszym odcinku droga nr 9, wciąż zbiera swoje "żniwo", a nam daje ciągłe i niewdzięczne zajęcie. Niektóre wypadki są naprawdę groźne, a ich skutki wymagają od ratowników naprawdę żelaznej odporności psychicznej.
Tutaj apel do wszystkich - zachowajmy szczególną ostrożność przy pokonywaniu tej drogi. Dla nas miejscowych jest ona fragmentem Klimontowa, częścią naszego otoczenia, które wydaje się nam znane i bezpieczne. Drogą tą poruszają się jednak często zmęczeni lub znużeni kierowcy, którzy myślami są niekiedy gdzie indziej i stąd mamy tyle wypadków i nieszczęść. Musimy ciągle stosować regułę ograniczonego zaufania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
kozak AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pią 10:22, 21 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Ustawa Prawo Prasowe z dn. 26/01/1984r z późniejszymi zmianami nie zabrania moderatorom i administratorom for publikowania informacji o wydarzeniach interesujących społeczeństwo (oczywiście z zachowaniem anonimowości uczestników). Dlatego Pańską odpowiedź traktuję jako "spychologię" na rzeczników. Szkoda.
Pozdrowienia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pią 15:23, 21 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Szanuję Twoją opinię, (tę o spychologii), lecz sie z nią nie zgadzam.
Jako mod mogę pisać o wielu rzeczach i na wiele tematów, i tak postaram sie postępować.
W zakresie udzielania informacji o zdarzeniach, w których uczestniczyliśmy jako OSP, dobrze znam zasady postępowania.
Wszyscy członkowie biorący udział w akcji, a także ich przełożeni odbyli stosowne przeszkolenie, którego fragment dotyczył zasad i sposobu udzielania informacji na zewnątrz.
Musisz przyjacielu uszanować fakt, że my strażacy, jesteśmy drobną częścią, dużego, sprawnego systemu, który nazywa się Krajowym Systemem Ratowniczo - Gaśniczym (KSRG). Postępujemy więc, zgodnie z regułami prawa i innymi wewnętrznymi ustaleniami. Nie stoi to w sprzeczności z Prawem Prasowym i prawem innych zainteresowanych do informacji.
Nie wiemy na przykład, czy ktoś, nie zechciałby takich informacji uzyskanych od nas np. publikować. Mogłoby to wprowadzać jakieś błędy informacyjne, ponieważ, ratownicy znają tylko wycinek informacji o zdarzeniu. Wszystkie informacje trafiają do właściwego Stanowiska Kierowania i znają je osoby upoważnione, również rzecznicy prasowi.
PS. Jeżeli to Cię nie satysfakcjonuje, proszę o kontakt PW lub na mój prywatny email.
MK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jakub Przybylski ZNAWCA FORUM
|
Wysłany:
Pią 19:38, 21 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 379 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
kozak napisał: | Ustawa Prawo Prasowe z dn. 26/01/1984r z późniejszymi zmianami nie zabrania moderatorom i administratorom for publikowania informacji o wydarzeniach interesujących społeczeństwo |
Nie zabrania, bo nie ma tam nawet wzmianki o internetowych forach dyskusyjnych.
Prawo prasowe nie dotyczy Internetu (poza kilkoma szczególnym przypadkami jak wydawanie w sieci dzienników i czasopism, ale i tu sprawa nie jest jasna).
Według ustawy:
Cytat: | prasa oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej
całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem
albo nazwą, numerem bieżącym i datą, a w szczególności: dzienniki i
czasopisma, serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe, biuletyny, programy
radiowe i telewizyjne oraz kroniki filmowe; prasą są także wszelkie istniejące
i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania,
w tym także rozgłośnie oraz tele- i radiowęzły zakładowe, upowszechniające
publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub innej
techniki rozpowszechniania; prasa obejmuje również zespoły ludzi i poszczególne
osoby zajmujące się działalnością dziennikarską, |
Jeżeli mielibyśmy traktować to forum jako gazetę, musielibyśmy je zarejestrować. Wtedy ustawa by obowiązywała.
Problem był poruszany na wielu forach dyskusyjnych w związku z wyrokiem SN dotyczącym rzekomo konieczności rejestracji stron internetowych jako dzienniki / czasopisma, w przypadku, gdy aktualizowane są przynajmniej raz w roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
florek Gość
|
Wysłany:
Wto 17:38, 15 Sty 2008 |
|
|
|
Czy to prawda, że do dzisiejszego pożaru w Nawodzicach doszło w wyniku wybuchu komputera?
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Nie 23:41, 27 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Normalnie eksploatowane komputery nie wybuchają.
Zabezpieczenia nowoczesnych zasilaczy stosowanych w komputerach wyłączają je w przypadkach jakichkolwiek przeciążeń lub zwarć.
Jak pokazuje jednak życie, zdarzają się różne dziwne sytuacje. Pamiętam w naszej okolicy przypadek, gdy przy podłączaniu głośników do komputera nastąpił drobny wybuch. Okazało się, że do podłączania używano przewodów pochodzących z kamieniołomu. Były one zakończone elementem pirotechnicznym i znalazły się w niewłaściwych rękach. A więc nigdy nie można wykluczyć sytuacji normalnie niemożliwych.
Wnioski wypływają jednak takie, że do podłączania różnych urządzeń elektrycznych trzeba używać oryginalnych, sprawnych kabli zasilających i przedłużaczy. Ważna jest też czystość tak samych urządzeń, jak i ich bezpośredniego otoczenia. Właściwie wentylowane, nie przegrzeją się i nie będą stanowić zagrożenia pożarowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Nuna Gość
|
Wysłany:
Śro 20:14, 12 Mar 2008 |
|
|
|
Ja chciałam na temat zapalania chwastów i suchej trawy się zapytać?
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Sob 21:17, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Jest oczywiste, że traw wypalać nie wolno.
Bezmyślność lub głupota powodują jednak, że znów jak zwykle na wiosnę straż ma pełne ręce roboty.
"Bardziej życzliwi" twierdzą nawet, że to strażacy sami podpalają, aby mieć wyższą sprawność działań i większą liczbę działań do statystyk. Oczywiście są to szkodliwe dla straży żarty, ale my na żartach się znamy i po prostu robimy swoje.
Statystyki pokazują, że suszone wiosennymi promieniami trawy, często przeszkadzają właścicielom lub zupełnie przypadkowym osobom.
Zdarzają się również przypadki, że jadący kierowca wyrzuca niedopałek i nieumyślnie zapala trawę obok drogi. Inny, jadący chwilę później, widząc płonącą trawę wybiera z komórki numer alarmowy 998 i za chwilę mamy wezwanie do akcji.
Dyżurny odbierający taki sygnał nie może go przecież zlekceważyć, choć niekiedy są to bardzo małe zdarzenia. Nigdy jednak nie wiadomo jak wiatr może rozniecić ogień i jakie końcowe szkody mogą wystąpić. Dlatego żadnych zgłoszeń nie wolno bagatelizować.
Apelujemy o rozsądek i bezwzględne stosowanie się do zakazu wypalania traw.
Oprócz wysokich kosztów działań ratowniczych i strat spowodowanych ogniem, takiemu wypalaniu towarzyszą poważne straty w środowisku. Giną wówczas pożyteczne dla równowagi biologicznej drobne ssaki, gryzonie i owady żyjące w trawie.
Przypominam również, że każdy kto podpala trawę, postępuje niezgodnie z prawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Saper Gość
|
Wysłany:
Czw 9:22, 17 Kwi 2008 |
|
|
|
Przeczytałem w Echu, że w Pęchowie na polu leżała bomba pilnowana przez strażaków.
Mam pytanie, w którym miejscu?
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Sob 7:23, 19 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Nie wiem, jakie intencje kierują "saperem", lecz po nicku, jakim sie posługuje sądzę, że miałby ochotę "coś" znaleźć.
Z uwagi na to, że przypadkowo wyorany z pola przedmiot okazał się wyjątkowo niebezpieczną małą bombą lotniczą, używaną w czasie II wojny oraz że niebezpieczeństwo eksplozji takich obiektów jest bardzo duże, APELUJEMY i prosimy o niedotykanie przypadkowo znalezionych przedmiotów, które mogą okazać się groźnymi niewybuchami.
O znalezieniu takich przedmiotów należy natychmiast zawiadomić Policję.
--------------------------------
Przykłady niewybuchów:
Więcej info praktycznych, kliknij poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 12:52, 19 Kwi 2008 |
|
|
|
Ja też chciałbym prosić o informację, gdzie znaleziono te bomby w Pęchowie, aby omijać z daleka ten teren i nie pozwalać moim dzieciom na zabawę w tym rejonie.
Uważam, że mam prawo do takiej informacji od osób, na które płacę podatki!
|
|
|
Lando SREBRNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Śro 23:25, 16 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Dobry wieczór.
Prosiłbym o udzielenie kilku informacji związanych z wypadkiem z udziałem motocyklisty do jakiego doszło w dniu 12.07.2008 r., między godziną 18 a 19 w miejscowości Goźlice na skrzyżowaniu trasy nr 9 z drogą lokalną łączącą Goźlice z Malżynem. Odnośnie bezpośrednich działań ratowniczych naszej jednostki straży i udzielania pomocy przedmedycznej nie mam pytań.
Interesuje mnie sprawa ewentualnej pomocy w takich przypadkach Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Sandomierzu dla klimontowskiej jednostki policji. Wiem, że często nasi policjanci obsługują radiowozem naszą i sąsiednie gminy. Czy mylę się mówiąc, że klimontowscy policjanci powinni taką pomoc otrzymać, nawet nie dla przejęcia przez "drogówkę" samych czynności dochodzeniowych w sprawie wypadku ale w kwestii przywracania porządku w ruchu drogowym. Miejscowi w samochodach osobowych, znaleźli możliwość objazdu miejsca wypadku, wąskimi drogami przez Goźlice. Jednak drogi te nie dawały możliwości przejazdu samochodom ciężkim i TIR-om. Rozładowanie korka który powstał wydaje się niemożliwe, gdyż od tego miejsca w stronę Klimontowa i Lipnika przeważa podwójna ciągła z kilkoma miejscami warunkowymi gdzie można jedynie wyprzedzić posiadając dobry samochód. Ale jeżeli TIR-ów w korku było kilkanaście lub kilkadziesiąt to wyprzedzenie takiego wężyka dużych samochodów graniczy z cudem. Niektórzy kierowcy posiadający CB radio, szukali objazdów już w Klimontowie (podejrzewam, że w Lipniku również) przez Obrazów i Iwaniska. Ale część samochodów które nie miały CB radia, tkwiły w korku w niewiedzy.
Czy nie byłoby lepiej, gdyby taka pomoc została naszym policjantom przydzielona i egzekwowana przez Komendę Powiatową? O ile łatwiej byłoby samym kierowcom, gdyby ruchem kierował ktoś jeszcze a prowadzący czynności kontrolno-rozpoznawcze samego wypadku po prostu by robili swoje bez zbędnego rozpraszania się. Ludzie w korku nie czuliby się pozostawieni samym sobie jak to często ma miejsce w polskiej rzeczywistości. Widać by było że ktoś jednak się nimi interesuje a nie zostawia na drodze i...kombinuj człowieku sam.
Wspomniana wcześniej 9-tka jest bardzo ruchliwą trasą i posiada na swojej długości kilka takich miejsc, które w razie wystąpienia pożaru, wypadku lub innego miejscowego zagrożenia potrafią sparaliżować ruch w obie strony. Nie tylko TIR-y, wczasowicze z dziećmi ale i my sami poruszamy się po 9-tce i warto by było zastanowić się nad usprawnieniem takiego stanu rzeczy.
Proszę o małą informację w miarę posiadanej wiedzy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
Mirosław Kwapiński AKTYWNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Czw 23:11, 17 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Szanowny Lando.
Zapoznałem się dokładnie z Twoim postem i ... nie mam nic do dodania.
Wezwana do tego przykrego w skutkach wypadku OSP Klimontów zachowała wszelkie procedury i dokładnie wykonywała swój zakres obowiązków ratowniczych.
Sprawa ilości zadysponowanych do zdarzeń służb mundurowych nie leży w naszej kompetencji i nie będę się wypowiadał w tym temacie.
Masz rację, dobrze byłoby, gdyby po wypadku były zorganizowane objazdy, jeszcze lepiej gdyby wypadków nie było, gdyby drogi były w lepszym stanie, gdyby doskonale wyposażeni ratownicy szybko dojeżdżali nowymi, sprawnymi pojazdami ratowniczymi do zdarzeń, gdyby czas dojazdu karetek ratowniczych był błyskawiczny a we wnętrzu karetki na poszkodowanych czekała nowoczesna technika ratująca życie i wreszcie - gdyby nie było na naszych drogach takich "pułapek" drogowych jak to feralne skrzyżowanie w Goźlicach.
Podsumowując, w tym zdarzeniu współpraca służb obecnych na miejscu była właściwa i profesjonalna.
Bardzo przykro, że wypadek ten ma tak tragiczne zakończenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Lando SREBRNY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Pią 16:58, 18 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Dzień dobry.
Cytat: | Wezwana do tego przykrego w skutkach wypadku OSP Klimontów zachowała wszelkie procedury i dokładnie wykonywała swój zakres obowiązków ratowniczych. |
To cieszy, ale co do działań OSP nie miałem pytań. Bardziej interesowały mnie uzgodnienia lub porozumienia współdziałających służb na wypadek takich niespodziewanych zajść. Myślę, że (to chyba dane poufne) służby dyżurne straży, policji i pogotowia posiadają zestawienia sił i środków na wypadek pożarów i innych zdarzeń, a dyżurnemu bądź dyspozytorowi tym samym jest łatwiej w kierowaniu tych sił, korzystając z takiego zestawienia, zwłaszcza, że nasza JRG włączona jest do KSRG.
Cytat: | Masz rację, dobrze byłoby gdyby po wypadku były zorganizowane objazdy, jeszcze lepiej gdyby wypadków nie było, gdyby drogi były w lepszym stanie, gdyby doskonale wyposażeni ratownicy szybko dojeżdżali nowymi, sprawnymi pojazdami ratowniczymi do zdarzeń, gdyby czas dojazdu karetek ratowniczych był błyskawiczny a we wnętrzu karetki na poszkodowanych czekała nowoczesna technika ratująca życie i wreszcie gdyby nie było na naszych drogach takich "pułapek" drogowych jak to feralne skrzyżowanie w Goźlicach. |
To bardzo futurystyczna wizja i chyba raczej niemożliwa do zrealizowania w ciągu najbliższych lat. To cieszy, że nasza OSP w profesjonalny i właściwy sposób podchodzi do każdego zdarzenia. Mnie również jest bardzo przykro, że finał był właśnie taki.
Dziękuję za wyjaśnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|