|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mona NOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Wto 18:31, 01 Maj 2012 |
|
|
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nikisiałka
|
Jestem mieszkanką wioski Nikisiałka i spotkałam się z nazwą ulicy o takiej samej nazwie w Klimontowie i proszę o pomoc jeśli jest to oczywiście możliwe w wyjaśnieniu tej nazwy.
-----------------------------------
[Pierwszy ślad: "W wojnie ze Szwedami wielką odwagą i bohaterstwem odznaczył się chłop Nikisiółka spod Klimontowa."
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych] - admin]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:39, 07 Maj 2012 |
|
|
|
Czyli wiemy aż tyle, że "W wojnie ze Szwedami wielką odwagą i bohaterstwem odznaczył się chłop Nikisiółka spod Klimontowa".
Spodziewałem się, że jakiś miejscowy jajogłowy napisze Monie coś więcej o Nikisiołce i herbie Klimontowa. Ale widocznie brak wiadomości lub chęci, by przybliżyć historię swojej miejscowości i tym samym zachęcić do jej odwiedzenia.
Ulicy o nazwie Nikisiałka w Klimontowie nie ma, przez wiele lat natomiast w rynku funkcjonował zajazd Nikisiołka. Zdjęcie zajazdu można obejrzeć w dziale Koledzy ze starej fotografii.
|
|
|
mona NOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Wto 15:20, 08 Maj 2012 |
|
|
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nikisiałka
|
Dzięki za informację byłam pewna że uliczka opodal rynku nazywa się Nikisiołka . Moja Nikisiałka jest bardzo starą wioską ok 1220 r Wincenty Kadłubek wraz ze swoimi dobrami przekazał wioskę Cystersom z Koprzywnicy i była w ich posiadaniu do kasaty zakonu w 1819 r.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jakub Przybylski ZNAWCA FORUM
|
Wysłany:
Wto 16:16, 08 Maj 2012 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 379 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Masz rację, Mona. Ulica nieopodal rynku, zaraz za dawną knajpą "Nikisiołka" (teraz delikatesy Centrum) rzeczywiście nazywa się Nikisiołka. Podobieństwo nazw pewnie przypadkowe.
O samym Nikisiołce czytałem tylko w książce Niebelskiego:
"W 1656 r. w trakcie zimowo-wiosennej ofensywy Szwedzi, wycofując się z Sandomierza, pociągnęli także na Klimontów. Zrabowali miasto i stojące obok siebie, stary kościół parafialny oraz kolegiatę, a następnie je podpalili. Drewniany kościółek spalił się doszczętnie, kolegiata w dużym stopniu uległa zniszczeniu - wypaliło się wnętrze. Wybuchł też pożar w mieście, pochłaniając przeszło 60 domów. Ocalał jedynie konwent. Jak się okazało, nie na długo. Bowiem już w marcu następnego roku dotarł tu jeden z zagonów kozackich Jerzego Rakoczego z Siedmiogrodu, posiłkującego wojska szwedzkie króla Gustawa. Najazd nastąpił nocą. Ludność znająca już okrucieństwa najeźdźcy skryła się, a świątynia i domostwa "stały do rabunku otworem". Część maruderów uchodzących nad ranem z łupem zaatakowali chłopi z Ossolina i Goźlic pod przewodnictwem mieszkańca Klimontowa Nikisiołki, uzbroiwszy się w pałki, cepy i widły. Oddział kozacki musiał być niewielki, skoro 36 chłopów zdołało go pokonać. Jedenastu z nich, niestety, zginęło. Kozacy natomiast zmuszeni byli porzucić część łupów i kilka koni."
pozdrawiam, j.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
mona NOWY UŻYTKOWNIK
|
Wysłany:
Wto 18:07, 08 Maj 2012 |
|
|
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nikisiałka
|
Dzięki za informacje ,chyba już się nie dowiem co kryje się za nazwą Nikisiałka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|