|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:34, 23 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 18:51, 12 Lut 2011 |
|
|
|
Mam do pana radnego Mirka [Szeląga] pytanie, a nawet wiecej?
Co się stało z koszami na cmentarzu, gdzie teraz będą ludzie wyrzucać śmieci?
Na stronie parafii Klimontów jest informacja, żeby śmieci zabierać sobie do domu!!! Czy to nie głupota zabierać śmietniki z cmentarza?
Następnie doszły mnie takie informacje, że śmieci z prywatnych posesji mają być zabierane tylko RAZ w miesiącu, a kto będzie chciał, np. żeby 2 razy w miesiącu zabrano, to będzie musiał płacić dodatkowe pieniądze!!
Czy to prawda panie radny?
Czy wy chcecie do tego dopuścić, żeby śmiecie były wyrzucane do lasu i zamiast gmina pomóc mieszkańcom, to rzuca coraz to nowe kłody pod nogi, a radni są zdolni tylko do brania pieniędzy, a nic wiecej?
Widać już na początku, że ta rada, to jedna WIELKA pomyłka, zamiast dopuścić młodych do głosu, to siedzą w radzie starsi już wiekiem, a młodzi nie mają nic do gadania.
W przyszłości w gminie Klimontów będą tylko starzy ludzie mieszkać, bo młodzi powyjedżają za chlebem do innych miast, a nawet i krajów, bo tu nie będą mieli za co żyć; pozostanie tylko niewielki procent młodzieży, która będzie stać na rynku i pić piwo, na przykład.
To już się zaczęło, czy wy radni chcecie jeszcze bardziej dopuścić do wyjeżdżania młodzieży, czy może ich jakoś szerzej dopuścicie do głosu?
Proszę panie radny o konkrety, bo jak na razie, to pan zbyt ogólnie odpowiada na pytania!!
|
|
|
|
|
mirko EKSPERT FORUM
|
Wysłany:
Czw 23:33, 27 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 18:52, 12 Lut 2011 |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 434 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
|
Miałem kłopoty z logowaniem się na forum, gdyż zapomniałem hasła. Miałem też powikłania rodzinne (choroba), wszystko to opóźniło moją odpowiedź. Lecz myślę, że nic takiego się nie stało: koszy jak nie było, tak nie ma, ludzie denerwują się jak dawniej, jednym słowem wszystko jest po staremu.
Kosze duże zostały zlikwidowane w całej gminie ze względów oszczędnościowych: koszty m3 śmieci były olbrzymie i rosły, jak i tego, że ludzie zamiast wykupić sobie małe kosze, wsypywali śmieci w te duże i w całej gminie kwitł ten proceder w najlepsze. Jedni mieli wykupione małe kosze, a inni mieli darmowe duże - patologia, no nie?
A jest jeszcze taki szkopuł, że nikomu nie można narzucić pojemności kosza. Teraz też będzie problem, ale może jakoś przez różne naciski zmusimy każdą rodzinę do posiadania kosza.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by administrator cmentarza zamówił duże kosze u firm odbierających śmieci. Administrator czyli proboszcz, który do cmentarza nie dokłada, może partycypować przecież w kosztach wywózki śmieci, no nie?
Ekologia, to oprócz przyjemności korzystania z czystego i zadbanego środowiska, także olbrzymi wydatek. Gmina do każdego metra sześciennego śmieci, mimo że mamy własne wysypisko, dokłada i to sporo. Dotacja do całości kosztów wywozu śmieci wynosi 600 000 tys. zł i lawinowo rośnie!! Wysypisko nasze w Szymanowicach, starczy nam tylko (przy takim tempie zapełniania) na jakieś cztery lata. Potem wszystkie nasze śmieci przechwycą firmy (mają sprzęt i licencję) i wtedy gmina nie będzie miała wpływu na koszt wywozu, wówczas zobaczymy, ile w rzeczywistości bedzie kosztować wywózka jednego małego kosza na miesiąc.
Koszt drugiego kosza będzie 50% tańszy i razem zamknie się w granicach 15- 16 zł. W żadnej gminie nie ma tak niskiej taryfy.
Co do młodych, to niech się nie niecierpliwią. Czas tak szybko płynie, że nawet się nie spostrzegą, kiedy zostaną starymi zdechlakami i przejmą funkcję radnych. Jest tylko jeden szkopuł, że wszyscy nimi nie zostaną!
Drugi szkopuł, że może tak wysokie diety się nie utrzymają i jeszcze może dojść do tego, że funkcją radnego będzie przymusowa, ale tego to ja już chyba nie doczekam.
Jeszcze co do diet: mam jeden pomysł na ich zmniejszenie, ale to będzie na zakończenie kadencji. Zostanie to zapisane w statucie, a jego tak prosto nie zmienisz. Tyle mogę zrobić, niemniej nie mogę dać 100-procentowej gwarancji, że tak się stanie.
Radni gminni mają tyle do powiedzenia i zrobienia w takich sprawach, jak zatrudnienie czy likwidowanie bezrobocia, co parobek u dziedzica w sprawie zarządzania jego majątkiem.
Pozdrawiam Mirek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|