Niewidzialne miasto

Ale zabawa!
Czy widzieli już Państwo stronę [link widoczny dla zalogowanych] ?

W 16. działach zamieszczono 1032 (jak na razie) fotografie, pokazujące np. 'Agory i kluby' (oddolnie wytworzone miejsca spotkań i dyskusji), 'Bramy i ogrodzenia' (innowacyjne granice prywatności) czy 'Mobile' (pojazdy, których nie kupimy w salonach samochodowych).
Zdjęcia zawieszać może każdy.
Pokazują one miejscowość od takiej strony, jakiej zwykle nie znamy.

Myślę, że w Klimontowie i gminie też znalazłoby sie wiele motywów godnych uwiecznienia przez przygodnego fotografa, które następnie można by pokazać na forum.
Chętnie pomogę w ich zawieszeniu tutaj, ale -przypomnę- stosowna instrukcja znajduje się w 'Wolnych tematach'.
Zapraszam - admin

[Tym razem chodzi o poważną sprawę realizowaną przez światowej sławy fotografika- przeczytaj kopię listu 'MM' zamieszczonego w innym dziale - admin]

Gość
Wysłany: 11 Kwi 2008 08:29 am

W dodatku do GW "Duży Format" z dnia 7 kwietnia 2008 roku zamieszczono rozmowę z Tadeuszem Rolke - prekursorem fotografii reportażowej. Artysta fotografuje życie codzienne prowincji, ulice wielkich miast, środowiska artystyczne.

W odpowiedzi na jedno z pytań pada zdanie: Od 14 lat fotografuję żydowskie miasteczka w Polsce i na Ukrainie.

Gdyby komuś chciało się wejść w kontakt i zaprosić fotografika do Klimontowa, byłaby to świetna okazja do bezpłatnej promocji miasteczka.

Artysta nie wykonuje zdjęć "do szuflady", lecz prezentuje na licznych wystawach i wydaje w formie albumów. Znają go redakcje i wydawnictwa na całym świecie. MM

Podobieństwa, przestrogi, doświadczenia

Niewidzialne miasto - Klimontów miastem nie jest i pewnie prędko nie będzie. Ale może się stać ośrodkiem większym, który ukształtuje to, co właśnie niewidzialne, co dostrzeże oko stare, bądź młody człowiek kierujący się pieniądzem, czyli samochodem, domem, itd.
Jeden powie, że klasztor podupada, drugi powie, że człowiek do prostak, a miejsce to dziura, którą należy zasypać.

Podczas poszukiwań w Internecie znalazłem ciekawy skrót historyczny, nad którym kiedyś się zastanawiałem. Zawsze dochodziłem do wniosku, że człowiek poprawnie piszący, to taki, który nigdy nie zdradzi tajemnicy swych myśli, a przekaże ważne informacje.
Niewidzialne miasto, kształtuje się w naszej wyobraźni, a najlepszy odbiorca i analityk to ten, którego tu dawno nie było i wraca, zbierając wszystkie publiczne i komercyjne koncepcje. Klasyka to kościół, a kultura tkwi w nas i uwalnia się w zabawie.

Zapraszam do porównania, tylko nie warto się nadto zajmować moim dostrzeżeniem i pamiętać, iż to, co się czyta, zostało spisane po to, by uwolnić złość tkwiąca w umyśle człowieka.

Porównanie można znaleźć pod adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]

I druga - w Wikipedii miejscowość Owińska: [link widoczny dla zalogowanych]