SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Okropna tragedia w Rogaczu!
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Wolne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Współczująca
Gość
PostWysłany: Czw 16:29, 02 Sie 2007






Na pewno wszyscy słyszeli o tragicznych wydarzeniach, które rozegrały się wczoraj rano w miejscowości Rogacz pod Klimontowem. Wiem, że tragicznie zmarłe małżeństwo osierociło cztery córki, które pomimo dorosłego wieku są w opłakanej sytuacji materialnej i rodzinnej.

Apeluję do wszystkich czułych na krzywdę ludzką o wsparcie materialne tej rodziny, utworzenia jakiegoś konta, społecznej zbiórki, nie wiem, nie mam w tej kwesti doświadczenia.

Może w tej delikatnej materii swoje stanowisko określą włodarze naszej gminy, Pomoc Społeczna, parafia i inne instytucje?
Zapraszam do dyskusji związanej z pomocą dla tej nieszczęśliwej rodziny!
Gość
PostWysłany: Czw 21:23, 02 Sie 2007






Bardzo piękna idea. Jeśli się sprawdzi, to jeszcze raz udowodnimy jako społeczeństwo, że w chwilach bardzo trudnych jesteśmy zdolni solidaryzować się z tymi ludźmi, których dotknęła wielka tragedia.

Jako pierwsi dobry przykład powinni dać włodarze gminy
, utrzymywani z podatków mieszkańców. Proponuję więc, aby wójt przeznaczył część swoich bardzo wysokich poborów na pomoc dla dotkniętej tragedią rodziny, a radni oddali jedną całą miesięczną dietę.

Myślę, że nasi księża wyrażą zgodę na zorganizowanie zbiórki pieniędzy dla dzieci, których dotknęło to tragiczne w skutkach wydarzenie.

Pozostaje pytanie, kto zajmie się zorganizowaniem akcji charytatywnej? Być może pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej? Bo to oni mają największe doświadczenie w organizowaniu i niesieniu pomocy potrzebującym.
Co Państwo o tym sądzą? Nie bądźmy bierni. Współczujący
przestraszona
Gość
PostWysłany: Pią 14:35, 03 Sie 2007






I jeszcze można zrobić przy okazji amnestię i skupić nielegalną broń palną, bo skoro w jednym obejściu znaleziono 2 sztuki, to co się może znajdować we wszystkich wsiach? Czasy się robią coraz gorsze!
Współczująca
Gość
PostWysłany: Wto 18:57, 07 Sie 2007






Wczoraj był pogrzeb i koniec? Zapominamy o tej tragedii? Co dalej z córkami i wnukami pochowanej pary??

Ponownie apeluję o pomoc dla tej rodziny, pomoc dyskretną i adekwatną do potrzeb. Wiem, że wręczenie komuś gotówki może obrazić i zamknąć współpracę, dlatego czekam na zorganizowanie fachowej pomocy!!!
Gość
PostWysłany: Śro 10:14, 08 Sie 2007






Przykre i smutne jest to, że poza jedyną odpowiedzią na zamieszczony post 'Współczującej' nikt z mieszkańców naszej gminy nie odpowiedział.
O czym to świadczy?
Odpowiedź na to pytanie pozostawiam każdemu z nas.
Gość
PostWysłany: Śro 11:05, 08 Sie 2007






No, ale może nie każdy (śmiem twierdzić, że większość nie) zna rodzinę i jej potrzeby.
W takiej sytuacji rzeczywiście powołane do tego instytucje i ewentualnie bliżej będące z rodziną osoby czy sąsiedzi powinni zorganizować pomoc ( w sensie organizacji), a inni będą ofiarodawcami (w jakiejś formie).

Może właśnie Pani o nicku "Współczująca" powinna wystąpić z inicjatywą do GOPS czy też do parafii.

Nie upatrywałabym tutaj jakiejś znieczulicy wśród naszych współmieszkańców. Są na pewno chętni udzielić pomocy, ale musi to mieć przejrzysty wymiar lub(i) poparcie autorytetu (np. Ks. Proboszcza). Jeżeli pomoc jest rzeczywiście wskazana (nie twierdzę, że tak nie jest, nie znam rodziny) na pewno nikt nie odmówi pomocy w przeprowadzeniu takiej "akcji".
E.B.
Współczująca
Gość
PostWysłany: Śro 14:32, 08 Sie 2007






Gościu o nicku E.B. - ja nigdy nie organizowałam takiej akcji pomocowej, w ogóle nie mam doświadczeń w tej kwestii, nie znam bliżej dotkniętej tragedią rodziny, tylko czytałam w "Echu".
Chętnie przekażę kilkaset złotch na tę rodzinę, ale nie wiem jak, komu itp.

Przecież nie pojadę do Rogacza z pieniędzmi, bo wyrządzę więcej zła niż dobra!
Gość
PostWysłany: Śro 16:09, 08 Sie 2007






To piękna i szlachetna deklaracja. Mam nadzieję, że ktoś z Urzędu Gminy (z obowiązku) czyta wypowiedzi zamieszczone na stronie naszego Forum i zajmie się wspomnianą sprawą. Tego rodzaju sprawa leży w gestii pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Nie wyobrażam sobie, aby Pani deklaracja pozostała bez odpowiedzi. Mam nadzieję, że za Pani szlachetnym, bezinteresownym przykładem pójdą inni ludzie i okażą w tych trudnych chwilach pomoc dotkniętej tak wielką tragedią rodzinie.

Proponuję poczekać jeszcze parę dni. Jeśli nie będzie reakcji ze strony GOPP, to wtedy należy zwrócić się o pomoc do Kościoła, jako do tej instytucji, która nie pozostaje bierna dla potrzebujących.

Serdecznie pozdrawiam PC
Gość
PostWysłany: Śro 16:45, 08 Sie 2007






Jeżeli nie zna Pani rodziny, to skąd pewność, że potrzebna jest pomoc materialna?
A może bardziej potrzebna jest pomoc psychologiczna? A może jedna i druga?

O ile mi wiadomo OPS ma określone prawnie granice swojej działalności i nie dyskutując o tym, czy to dobrze czy źle, nie wnikając w kompetencje, wiem także, że nie pomaga tak sobie ludziom, dlatego, że ktoś odebrał komuś życie (z całym szacunkiem dla zmarłych i rodziny rzeczywiście dotkniętej straszną tragedią).

Przepisy prawne ograniczają możliwość działania OPS z własnej inicjatywy. O ile wiem, to pomoc jest przyznawana po złożeniu wniosku i całej procedurze (określonej w przepisach). Może inaczej jest w przypadku małoletnich sierot. Nie znam dokładnie tych przepisów.

Co innego, gdy ktoś znający rodzinę i osoby dotknięte nieszczęściem wystąpiłby z inicjatywą, wtedy OPS (jak sądzę mógłby się dołączyć, czy też pomóc w organizowaniu tej pomocy jako koordynator), bo przecież ma doświadczenie.

To bardzo cenne, że występuje Pani z inicjatywą. Rzeczywiście, jeśli nikt nie podejmie tej inicjatywy (OPS, UG ??), a Pani brak doświadczenia (pewnie jest Pani młodą osobą), to myślę , że znajdzie się grupa osób, która wesprze Pani inicjatywę.
Kilka dni nie odegra tu roli (jeśli chodzi o sprawy materialne).

Jednak sądzę, że należałoby skorzystać z autorytetu Ks. Proboszcza, chociażby dla poparcia tej inicjatywy. Dla wielu osób (dla mnie osobiście także) jest to gwarancja rzetelności takiej akcji i jej przejrzystości.
Nie muszę chyba dodawać, że zwłaszcza wtedy, gdy ma to być zbiórka społeczna ważne jest, aby taka gwarancja była.
E.B.
Współczująca
Gość
PostWysłany: Śro 20:30, 15 Sie 2007






Udało mi się dotrzeć do tej rodziny i przekazać pieniądze potrzebującym.
Mam żal do urzędów!+
Współczująca
Gość
PostWysłany: Czw 9:14, 23 Sie 2007






Słyszałam, że opieka społeczna ma wypłacić sierotom po 100 zł zasiłku jednorazowego!
Ciekawe, na co taką kwotę może samotna, niepracująca dziewczyna z dwojgiem dzieci przeznaczyć?
Pytanie to kieruję do Gminy i Opieki Społecznej.
Gość
PostWysłany: Czw 14:27, 19 Kwi 2012






Anonymous napisał:
Współczująca napisał:
Udało mi się dotrzeć do tej rodziny i przekazać pieniądze potrzebującym.
Mam żal do urzędów!+
A to ciekawe do kogo (pani współczująca) dotarła, bo ja jestem jedną z córek tego małżeństwa i żadnej pomocy od nikogo nie otrzymałam!!!!!!!!!!!!! Exclamation
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Wolne tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin